Chciałabym na chwile zamknąć oczy, o niczym nie myśleć, nie czuć, nie oddychać przez chwile... Mieć czas na ciszę, na chwilową agonie, na święty spokój! A zaraz potem chciałabym krzyczeć stojąc boso na deszczu, cieszyć się chwilą , chłonąć każdą krople, aż do szpiku kości.
|