wygrzebałam z szuflady sznurówkę przewiązaną na ręce, która kiedyś należała do Ciebie. ściągnęłam z półki misia od Ciebie, w którego się z całych sił wtuliłam, jednak już nie pachniał Tobą, za dużo czasu upłynęło, a ja nadal trzymam esemesy od Ciebie, nasze zdjęcie i zasuszoną róże. przyznaję się, trochę tęsknie. I nieogarniamciebejbe
|