każdego dnia jestem coraz słabsza. nie mam sił spoglądać ludziom w oczy i bezwstydnie kłamać, że wszystko dobrze. umarła już we mnie nadzieja na to, że kiedyś może być lepiej. serce bije coraz wolniej, bo nie mam już dla kogo żyć. bo nie widzę sensu by istnieć w tym popierdolonym świecie.
|