Może i nie jest łatwo. I może za 10 lat, wspominając, też nie będzie. Mimo, że dziś już ich przy mnie nie ma, cieszę się, że dzieciństwo spędziłam wśród tak wartościowych ludzi. Nauczyłam się kochać, wybaczać, radzić sobie z problemami. Wytworzyliśmy wiele niesamowitych wspomnień, parę przypałów, miliardy uśmiechów. Setki dni spędzonych razem, zupełnie zwyczajnych, a jednak wiele znaczących. Bo miało się pewność, że gdzieś niedaleko jest osoba która kocha Cię taka jak ty ją. Która martwi się o Ciebie i cieszy się twoim szczęściem. Wiedziałeś, że jutro znów ją zobaczysz. Że będzie. Że jest ktoś na kim możesz polegać. Miało się świadomość, że możesz bez zastanowienia nazwać ją przyjacielem .
|