Najgorsze jest przywiązanie do drugiego człowieka, kiedy staje się dla Ciebie niczym narkotyk. Kiedy nie możesz funkcjonować bez kolejnej dawki, bez jego obecności. Kiedy każde kolejne spotkanie jest Ci coraz bardziej potrzebne i z każdym spotkaniem nie możesz się rozstać. Gdy w każdym dotyku, każdym geście i słowie widzisz coś co dodaje Ci sił, widzisz sens życia. To jest najgorsze, bo nieświadomie zabija Cię od środka, odbiera coraz większą część Twojej duszy, łamiąc przy tym serce.
|