Co mam Ci powiedzieć? Prawdę? Zapewniam Cię, że nie chciałabyś tego słuchać. Moje marne wyjaśnienia by niczego nie zmieniły. Mogę powiedzieć, że to nie bylo tak, mogę, ale nie zamierzam wypierać się niczego. Mogę próbować kłamać, wolę jednak powiedzieć Ci całą prawdę. Mógłbym odejść bez słowa, może tak by było najlepiej. Jednak wypowiem ostatnie: "tak, jestem winny", zamknę za sobą drzwi, zniknę. Juz nie będę wiecej Cię krzywdził swą obecnością i postępowaniem.
|