[op. V cz. I] Sidzę , czekajac na Ciebie układam w myślach różne scenariusze naszych spotkań .Licząc na jakiś znak od Ciebie , że przyjdziesz , przytulisz i będzie jak dawniej. Jednak mogę tylko pomarzyć .Nigdy nie będę twoja. Tak siedzać mysle co by było gdyby...sprawy potoczyły się całkiem inaczej , gdybyśmy się nie poznali i co by było gdyby mnie nie było...Przed snem układam sobie historie w Tobą w roli głównej, śnisz mi się jak mnie przytulasz wtedy jestem szczęśliwa . ale to tylko głupie sny które się nigdy nie spełnią . Tęsknię za Tobą , za Twoim uśmiechem , zapachem ,żartami tak poprostu tęsknię i ta tęsknota tak cholernie boli ..Nie moja wina ,że zawrócileś mi w głowie .
|