Widzisz co się ze mną dzieje? Jak upadam na samo dno, staczam się. Stałam się kimś innym. Nie potrafię żyć, normalnie funkcjonować. Boli mnie głowa, nieustannie napływa do niej natłok myśli, z którymi nie umiem sobie poradzić. Potrafie je jedynie uciszyć wkładając na uszy słuchawki, a na głowę kaptur. Więc jeszcze raz się pytam. Widzisz co się ze mną dzieje? Sądzę, że zauważyłeś zmiane. Więc czemu nic nie robisz? Czemu się śmiejesz? Może się mylę, ale jeszcze niedawno codziennie słyszałam "Kocham Cię skarbie, zawsze możesz na mnie liczyć". Właśnie widzę. Twoja troska nie zna granic. Kłamliwy sukinsyn. A ja tak cholernie Cię kocham.
|