Sierotka Marysia idzie do
łazienki wykąpać się.
Krasnoludki chcą ją
podglądać, jednak są za
małe, aby dosięgnąć
dziurki od klucza. Uradziły
więc, że staną jeden na
drugim, a ten na górze
będzie ją podglądał i
będzie mówił pozostałym
co widzi. Gdy już
dosiegnął dziurki od
klucza, mówi:
- Zdjęła stanik!
- Zdjęła stanik, zdjęła
stanik, zdjęła stanik -
powtarzają szeptem jeden
drugiemu, aż wieść doszła
do stojącego na dole.
- I co, i co, i co? - pytanie
wraca do tego na górze.
- Zdjęła majtki!
- Zdjęła majtki, zdjęła
majtki, zdjęła majtki...
- I co, i co, i co?
- Nic, stoi.
- Mnie też, mnie też, mnie
też...
|