Mam wokół siebie osoby, które nie płaczą nade mną. Nie pocieszają, nie rozmawiają ze mną troskliwie. Tulą mnie, aby za chwilę walnąć mnie w ramię i powiedzieć 'Dobra Marycha, koniec tych czułości'. Prawdziwi przyjaciele z dawnych lat, którzy po tak długiej przerwie wrócili. Czekałam na nich. / love_krowe
|