" Kiedy ja kocham Ciebie Ty mówisz to nie ma sensu
Co bylo wypalone jak popiolka pelna skretów
Za duzo zakretów, za duzo przykrych slów
Nie chcesz dzielic ze mna zycia, nie mamy podobnych snów
Kiedy Ty kochasz mnie ja mówie 'daj spokój skarbie'
Brakuje mi juz sil, przez Ciebie wygladam marnie
Nad nami chmury czarne dawno po zachodzie slonca
Wiem, chcielismy dobrze lecz zblizamy sie do konca
Nagle mówisz kocham Cie a ja czuje to samo
Te dwa proste slowa daja ukojenia ranom
Wczoraj nienawisc wyznalismy koszmarna
To dzis poranione dwie polówki znowu w tango
I badz tu madry, synchronizuj dwa serca
Bo to co cie uskrzydla potrafi byc jak morderca
Sie nie nakrecam juz wiecej nie rozkminiam
Bo prawdziwe uczucie co by sie nie dzialo nie przemija. " HempGru
|