Część naszego życia polega na poszukiwaniu tej jednej osoby , która zrozumie naszą historię . Często okazuje się , że wybraliśmy niewłaściwie . Człowiek , o którym sądziliśmy , że rozumie nas najlepiej , odnosi się do nas później ze współczuciem , obojętnością albo wręcz antypatią . Z kolei ludzie , których obchodzimy , dzielą się na dwie grupy : tych , którzy nas rozumieją i tych , którzy wybaczają nam najgorsze grzechy . Rzadko zdarza się trafić na kogoś , kto ma obie te cechy naraz .”
|