Tu pierwszy raz zamykasz oczy, gdy okna są zamknięte. Chuj z tym kto jest premierem, a kto jest prezydentem. Oddechy są zatęchłe, a stal przyjemnie chłodzi. Ci piękni i brzydcy, Ci starzy i młodzi,
Ci szybcy wciąż biegną, a wolni siadają przed chłodem i śmiercią poleconym przychodzi zajob. Ci co nie mają nie dają, co mają stronią. /Miuosh
|