Nie piszesz, nie dzwonisz, nie dajesz żadnego znaku życia. Miałeś tyle planów wobec mnie, obiecałeś, że w końcu coś jednak z tego wyjdzie. A ja jak jakaś idiotka, w to uwierzyłam, dałam się w to wciągnąć. Teraz pozostał tylko smutek przez Ciebie, tęsknota za Tobą,
|