wieczór. siadam i czekam. czekam na wiadomość od Ciebie. sygnał. gapie się jak idiotka w ten zjechany telefon, nie ruszam się nawet po szklanke wody bez niego. trzymam go w ręce cały czas sprawdzam bo może siadła wibracja, może stracił się zasięg ale nie. czasem już wiem, że to jeden z tych wieczorów gdy moje chore zachowanie jest bez sensu. | {dajwiecejsiebie}
|