Najbardziej będzie mnie bolało to, że przez ten rok będę go mijać jak każdego innego zwykłego ucznia, jak kogoś, kto dla mnie nic nie znaczy, kogoś, kogo nie znam. A przecież rozmawialiśmy ze sobą, więc można stwierdzić, że się znamy. Znamy swoje imiona. A to już coś. "Interesy ze mną, to czysta przyjemność..." A może nie pozwolić na to? Takich rycerzy nie spotyka się codziennie na ulicy... I polecał się na przyszłość... Zgłupiałam..
|