Duży dekolt,zapach brzoskwini, krótka mini.wszystko robie że się ślinisz.tyłkiem zakręce, wypije drinka.gdy tańcze przy tobie wlepasz we mnie gały.wszystkim dookoła stają w pionie pały nabaletach każdy o mnie marzy stawiają mi co chcę młodzi no i starzy.ich laski są o mnie OSTRO zazdrosne.nie mają sznas, moje zachowanie jest zbyt wyniosłe.napakowane czorty myślą że jestem ich.pomyliłeś się moge tylko z ciebie kpić.stan twojej kasy nie ma znaczenia.twoja beemka nie robi wrażenia.lecz dla mnie liczy sie tylko jeden.wiem że ten wieczór będzie przygód pełen.kocham jednego i za nim wskocze w ogień.gdy się na mnie patrzy, rozpala mnie jak płomień.lecz koteczku cudowny mój, zatrzymaj honor swój.zapamiętaj że jesteś wyłącznie mój.żadna nie ma ze mną szans.żadna nie wiem co to lans.paląc fajke, kiecka w kraty.obserwuje te dwie szmaty.zwykłe wyjebane "gwiazdy"kolejne taniej tapety warstwy.wsiadają do każdej rozjebane
|