Nie wiem nawet kiedy to wszystko zdazylo sie tak zmienic, jeszcze niedawno wszystko ukladalo sie tak jak powinno. A dzis ? Dzis, siedzac moge jedynie zaglebic sie we wlasne wspomnienia. Zamykam oczy, i probuje zapomniec, ale wciaz wracam do tych dni kiedy tak cieszylo mnie jutro. W tej chwili obojetne jest mi to czy ono wogole nadejdzie. Nie znosze juz tego calego pierdolonego balaganu ktory aktualnie panuje w mojej glowie. Czuje pustke ktora wypelnia cala mnie, czuje ze nikogoprzy mnie nie ma, ze zostalam z tym wszystkim tak na prawde sama. /leniaa
|