` mówił, że ceni prawdomówność a sam kłamał. Mówił, że nie akceptuje rzeczy które niszczą organizm, podczas gdy palił paczkami nie tylko fajki. Mówił o szacunku do mamy, przecież bił ją o głupie niepodgrzanie obiadu. O mnie mówił jako o najważniejszej osobie na ziemi, siedząc codziennie z kumplami nie zwracając na mnie kompletnie uwagi. Mówił, że kocha - kłamał jak co dzień. / abstractiions.
|