Formę mojego stanu samopoczucia chciałabym wyrazić w sześciu zdaniach. Łatwo mi snuć plany na przyszłość. Coraz gorzej stawiam czoło teraźniejszości. Magia dawnych dni upłynęła wraz z wykwintnym winem. Stare wspomnienia nie są już tym trunkiem, przytłaczają - mieszają w głowie. Niepotrzebnie otwierają dawno zapomniane rany. Czy mogą kłamać?
Czuję piekielnie dużo nienawiści.
|