2.Zaczynają coś do mnie mówić, jednak olewam ich, pochłonięta tańcem, kontynułuje go.. Moje myśli powracają, brak mi sił, znowu zaczynam myśleć o nim. Kończe z tym mowie na głos koncze z tańcem, a za nie długo skończe ze sobą, raz na zawsze. Już nihgdy nie poczuje tego bólu i samotności.. Zapomne o nim i on zapomni o mnie, zosatje tylko jeszcze jedna osoba "gośka". Znów zaczynam tańczyć, chce zapomnieć o wszystkim. Nie chce nic myśleć. Tańcze, a zaraz upadam, nie moge sie podnieści trace wszystkie siły, teraz jednak, na dobre.
|