Patrze na Twoje zdjecie, i oddychanie przychodzi mi z coraz wieksza trudnoscia, powieki staja sie coraz ciezsze, a po policzkach splywaja mi kolejne krople smutku. Nie potrafisz poniesc odpowiedzialnosci za swoje czyny, przyznac sie do winy, przeprosic, nie mow nic tylko zapomnij o mnie, zapomniej. /leniaa
|