Wmawiali , że będzie dobrze .
Że jakoś się ułoży .
Lecz nie zdawali sb sprawy co tak na prawdę czuje.
Nie mogli wiedzieć jak to boli.
Pocieszali .Nic to nie dawało .
Mogłam być szczęśliwa tylko przez jakieś 2 h.
Kiedy nadchodził wieczór tęskniłam.
Za wspomnieniami .
Za tym jak kiedyś było łatwo .
Dała bym wszysko , żeby cofnąć czas.
Wiem , że to co się dzieje to jakiś sen inaczej nazwać koszmar , że to nie prawda
Przykro mi kiedy musze stwierdzić , że to Życie , że to dzieje się na prawdę.
|