W nocy łkała przyciskając poduszkę do piersi. Drżała z zimna..tego wewnętrznego, chłodu serca. Jej ciało z bólu zwijało się w kłębek. Nie radziła sobie z życiem, to wszystko ją przerastało.. Wszystkie małe 'problemiki ' narastały tworząc jeden wielki mętlik. Nie potrafiła powstrzymać nieustannie spływających po jej policzku łez. / mystrength
|