|
Poznaliśmy się na wakacjach . Zaczęliśmy ze sobą gadać , poznaliśmy się , potem było już tylko lepiej . Potem okazało się że mieszkamy w tym samym mieście tylko że na dwóch różnych końcach . Gdy musieliśmy się już rozstać wymieniliśmy się numerami telefonów , skypem i e-mailem aby na pewno mieć ze sobą kontakt . Wracając do domu czekałam na sms od ciebie bo przecież powiedział że będziesz tęsknił i od razu napiszesz . Czekałam tak 3 dni aż w końcu sama napisałam do niego na komórkę . Nie odpisał . Sprawdzałam ciągle e-maila i skypa . Nie było żadnych znaków po tobie . Pomyślałam że w końcu co sobie wyobrażałam . To tylko głupia wakacyjna miłość i że na pewno już kogoś masz a mnie masz głęboko w dupie . Po chwili zadzwonił jego przyjaciel , zdziwiłam się trochę ale szybko odebrałam . Potem usłyszałam tylko 3 słowa - Michał nie żyje . / m.i
|