Odszedłeś... I kto mi teraz wskaże drogę? Kto będzie moim drogowskazem na drodze życia? Kto obejmie mnie w niedoli i powie "Nie martw się Słonko, już wszystko będzie dobrze".
Odszedłeś... Odbierając mi całe życie, wszystkie chęci do realizowania marzeń, wszystkie siły do dalszej egzystencji. Dlaczego tak nagle stwierdziłeś, że nie...bo nie? //bereszczaneczka
|