Znasz to? Stajesz przed Nim, a On przyciąga Cię do siebie, bliżej i bliżej, wtulasz głowę w jego tors i wszystko inne przestaje istnieć, jesteście tylko wy otoczeni ramionami, wciągasz jego zapach głęboko w płuca, najgłębiej jak się da i zamierasz , nie poruszasz się, żeby niczym nie zakłócić tego momentu, czujesz jego oddech na karku i czujesz niewyobrażalnie mocno, że właśnie tu jest Twoje miejsce, że po to się urodziłaś.
|