Nikt nie zwraca uwagi na cieknącą wodę po deszczu, kiedy nadchodzi słońce. Mało nas interesuje nawet jeśli w tej wodzie sa łzy. Wypłakane z miłości, przez ból. Woda płynie, wraca do powietrza, do naszych płuc, oddychając wiatrem, który otula twarz, a łzy wracają do nas. Tak jak coś kiedy to stracilismy. Ale tracimy je naprawde, tak jak każdą sekunde co mija,co księżyć, który się chowa. Nie robią nic innego jak mówią:
-Żyj , żyj i kochaj taki jak jesteś, kimkolwiek będziesz. Gdziekolwiek będziesz patrz w stronę słońca i zamknij oczy i nie zmęcz się nigdy marzeniami.
|