Oddała się w jego ręce bez sprzeciwu. Robił z nią co chciał, ona zaś czuła się szczęśliwą. Pozwalała na te czyny tylko ze względu na to, że sama tego chciała, nie kochała go, on jej też nie, nie oddaliby życia za siebie, ale oddaliby wszystko by ta chwila trwała wiecznie .Tak bardzo uszczęśliwiali siebie. Wiedzieli, że to ich pierwszy i ostatni wspólny raz, że kiedy noc się skończy, nigdy sie juz nie spotkają. Było idealnie. To wszysto było takie piękne. Było jasne. Wszystko między nimi było jasne. Do pewnych decyzji trzeba dorosnąć. Nie warto żałować pięknych chwil stawiając na nich łatkę przekleństwa.
|