a gdyby te wszystkie zazdrosne małpy mogły zniknąć, chociaż na jeden dzień, chociaż na parę chwil... byłabym dozgonnie wdzieczna, bo czasem potrzebuje chwili tylko dla siebie, czasami chce przestac martwic sie o to co bedzie, co może się stać, co znowu wymyślicie żeby zatruć mi życie, żeby zakręcić mi w głowie kolejnymi sprawami, które są tak naprawdę nieważne....
|