dezaprobata w jego oczach raniła jak noże, chciała go nienawidzić,ale przychodziło jej to z ogromnym trudem,pragnęła zobaczyć jak topnieją lody pomiędzy nią i nim,lecz już przestała wierzyć,że w to w ogóle możliwe,nie zamierzała uczynić pierwszego kroku i stopniowo zaczynała rozumieć,że i on jest na to za dumny
|