Za jakiś miesiąc spadną pierwsze liście, zapewne będę mieć katar i założę bluzę wybierając się do szkoły. Idąc drogą wcisnę słuchawki do uszu, a zmarznięte dłonie ułożę na dnach kieszeni. Pewnie ten typowo jesienny poranek przywitam kilkoma łzami wypuszczonymi na policzki, przypominając sobie, że to była właśnie ta nasza pora roku, nasza..
|