Drogi Aniele Stróżu , skoro nie udało Ci się mnie uchronić przed bólem, puszczam Cię wolno od mojej zgniłej duszy. leć i pilnuj tych, których nadzieja dopiero gaśnie, których ciało jest jeszcze ciepłe, a oddech równomierny. leć i strzeż ich. ja sobie tutaj spokojnie umrę.
|