chciałabym Cię usunąć. skaskować z tego miasta. sprawić byś nigdy już nie pojawił się, nawet przypadkiem. chciałabym ochronić samą siebie - i nie, już nie serce - bo z nim już wszystko dobrze. chciałabym uchronić rozum i myśli - byś nigdy już nie pojawił się w mojej głowie, a wraz z Tobą różnorodne pytania. chciałabym żeby Cię już nigdy nie było w moim życiu - tylko tyle, niewiele.
|