wiesz co Ci powiem ? nic nowego . wciąż go kocham, wciąż o nim myślę, wciąż chcę wywołać zazdrość i wciąż uważam, że nadal mnie kocha. ale ktoś dzisiaj zapytał mnie czy chciałabym do niego wrócić. wiesz co odpowiedziałam ? nie, oczywiście, że nie. starych ran się nie rozdrapuję, on jest szczęśliwy a ja wkońcu pójdę na przód. wierzę w to, z całego serca w to wierze.
|