Kiedy ubierałam jego szeroką niebieską bluzę i dres nazywali mnie dresiarą. Kiedy chodziłam na czarno mówili na mnie metalowiec. Kiedy miałam koszulkę z Maryśką stwierdzili że jestem rasta i palę zioło. Kiedy założyłam różową bluzkę i rurki byłam nazwana plastikiem. Kiedy stałam pod twoim domem, czekając na ciebie, mówili na mnie ''szczęściara'' .
|