' masz fb?' zapytał mnie nowo poznany koleś ' nie' odpowiedziałam ' a nk?' zapytał ponownie ' nie' odpowiedziałam ' masz cokolwiek? zapytał zdziwiony ' nie ! po co mi, mi internet nie jest potrzebny aby pogadać ze znajomymi mi wystarczy iść w miejsce spotkań mojej paczki , wiem gdzie kto jest nie pisząc esów lub dzwonić ' odrzekłam ' a jeśli ktoś z was wyjeżdża ? wytrzymujecie bez rozmów ?' zapytał zaciekawiony ' nie , dlatego zawsze wyjeżdżamy całą paczką , my zawsze jesteśmy ze sobą i nie potrzebujemy jebanego internetu aby dowiedzieć się co słychać , wystarczy przyjść i pogadać w cztery oczy , bo po co marnować czas na rozmowę wirtualna jak można wykorzystać czas na wygłupy , przykro mi bardzo ja nie jestem taka jak "ty" ' powiedziałam ' dziwna jesteś ' rzekł i odszedł ... Tak to jest w tym jebany świecie , że internet jest ważniejszy od zabaw i ciekawych przygód / tymbarkoholiczka
|