Było słonecznie i dość gorąco, postanowiłam wyjść z przyjaciółką na zakupy. ubrałam się w krótkie, jeansowe spodenki oraz białą bokserkę, założyłam buty na dużym obcasie - chociaż normalnie tak nie chodzę ubrana, wyprostowałam włosy i nałożyłam na siebie mocny makijaż. kiedy przeszliśmy koło 'naszego' miejsca, spotkałam go, szedł ze swoim kumplem. widziałam na sobie wzrok jego i kolegi. uśmiechnęłam się i poszłam dalej. nie poczułam już nic, no może prócz satysfakcji, że wreszcie żałuje, że mnie zostawił.
|