cz 2 . Instynktownie odwróciłam się w drugą stronę . Wtedy mocno ścisnął mój nadgarstek przytrzymując dłonią twarz , tak abym patrzyła mu prosto w oczy .
- Auu . pisnęłam
- Już wiesz , jak bardzo cię kocham ? Jak tęsknię ? - Jak cholernie mi ciebie brakuje ? - krzyczał potrząsając mną . Wtedy z jego zielonych tęczówek wypłynęła łza , przykucnął obok i próbując się wtulić szepnął jakże istotne " kocham " .
|