Twoja mama mówi, że jestem taka jak Ty. Mówi, że czerpałeś z życia jak najwięcej, tak jak teraz ja. Mówi, że teraz mielibyśmy takie samo podejście do życia. I śmierci. Mówi też, że Ci tam dobrze. I że to ja powinnam Ci to wszystko powiedzieć, chociaż uważa, że i tak wszystko słyszysz. Myśli, że mnie szybciej wysłuchasz, tak jak zawsze. Mam nadzieję, że się nie myli. Znasz mnie. Mimo wszystko mam małą nadzieję, że jest tak jak mówi. Obie chcemy żebyś do nas wrócił. Więc czekamy.
|