Pamiętasz? Definitywnie zakazałeś mi palić, z wódką i piwami też był problem. Ograniczałeś moje przeklinanie, a o farbowanie włosów zawsze miałeś pretensje.A dziś? Dziś stojąc na melanżu ze szlugą w ręku, gdy ktoś znajomy przechodzi podziwia mój nowy kolor włosów.
|