patrzę w przeszłość dość często. i zazwyczaj mam słone łzy w oczach. bo jakoś ostatnio często było chujowo , ostatnie miesiące były najgorsze w moim życiu. pełnym pustki , braku czegokolwiek , rozpacz i jakiś żal pomieszany z nienawiścią. nienawidzę nienawidzić. a ostatnio nienawidzę dużo rzeczy. przeszłość się ujawnia zawsze , ta dobra i ta zła. przeważnie wieczorami dostaje po twarzy od wspomnień. lubię myśleć i wspominać , nawet bardzo. najbardziej wspominamy o osobach które kochamy. i choćbyś nie wiadomo jaki ból czuł w środku , nie wiadomo jak ktoś cię mocno zranił , zastanówmy się czy warto wybaczać. podobno ludzie uczą się na błędach. jeśli się kogoś kocha , to wybaczymy i wrócimy zawsze , bo przecież zawsze idealnie być nie może i los daje nam próby które mamy zamiar wygrać bądź przegrać.
|