W sumie to nie dużo zmieniło się przez ten rok . Kiedyś pisałam jak to zajebiście spędziłam wakacje'11 , dziś tak samo mogę pisać o tegorocznych . W sumie to były tysiące razy lepsze od poprzednich, ekipa w połowie nowa, lepsze relacje z niektórymi, więcej przygód, przypałów... Rok temu każde ognisko wyglądało tak samo, dziś nie... Dziś każde ognisko jest na spontanie , albo siedzimy na stacji paliw, albo w naszej miejscówce i wspominamy , dziś przypał wygląda u nas inaczej , to coś poważniejszego niż wyjebanie się w sklepie , teraz przypał to zatargi z policją... I choć mamy mnóstwo problemów to jest tego plus, zapracowaliśmy sb na zajebiste wspomnienia i wiemy, że póki jesteśmy razem to przejdziemy przez to gówno z uśmiechem na twarzy . [ jestembeznicku ]
|