jestem glupia , rozumiesz? Zdaje sobie sprawe z tego jak bardzo jestem pojebana i naiwna. Rani mnie, wiesz? Codziennie mnie oszukuje i mówi, że się zmieni. Udaje kochanego chłopaka, chociaż wcale taki nie jest. A ja? Co robie? Nadal jestem ta głupią gówniarą która oddałaby wszystko za jego obecność. Tą, która chce go mimo wszystko. Rozumiesz? Taka bezwarunkowa miłość z mojej strony.
|