Marszczysz brwi, bo nie układa się świat po twojej myśli, wdychasz i wydychasz dym papierosowy na zmianę by ulec chwili przyjemności i spokoju, a tak naprawdę ile byś dał by na nowo twoje życie się skomplikowało do tego stopnia byś poczuł się cholernie szczęśliwy i nie pewny w tym wszystkim? / koffi
|