To nie tak, że wcale Ciebie nie chcę, bo jesteś mi potrzebny zupełnie jak powietrze. Nie widzę Cię, nie czuję lecz wdycham całą sobą i za nic nie pogodzę się z dostępu do Ciebie odmową. Może tego nie czujesz lecz ja ciągle walczę. Potykam się, wstaję, kołyszę, tańczę. Jestem tancerzem, który wykonuje ruchy w rytm bicia Twego serca- najlepszej nuty. Uwielbiam Twój wzrok, Twój śmiech i choć nie pamiętam głosu, błądząc po omacku słucham szeptów osób. Oni mówią 'Idź dalej', więc idę do przodu, 'Za nic w świecie nie zgadzaj się z odmową', 'Nie poddawaj się gdy cel jest Tobie bliski'- O tak- Jego zdobycie jest marzeniem, jest wszystkim. //joee_s
|