co u mnie? oprócz tego, że nie mam sił funkcjonować , ciężko jest mi oddychać każde zaciągnięcie się powietrzem sprawia potworny ból w klatce piersiowej , pomijając to , że ciągle płaczę dusząc się własnymi łzami , że cierpię i tak cholernie tęsknię , że czuję się jakby ktoś przejechał po mnie ważącym kilka ton ciągnikiem po czym podniósł i kazał iść dalej i przymykając oko na to , że dalej jaram , chodzę nieprzytomna i wyżywam się na wszystkich i często się użalam nad sobą , chcę umrzeć , odejść do tamtego ponoć lepszego świata , uwolnić się od problemów i pomijając to , że rozpierdala mnie od środka to tak - jest dobrze . / grozisz_mi_xd
|