cz. 1 - Minął kolejny dzień a ja zamiast czerpać z życia to co najlepsze myślę o Tobie. Zastanawiam się czy w tej chwili jesteś z nią. Każda myśl boli, niczym nóż wbity w serce. Jednocześnie moja podświadomość domaga się odpowiedzi czy choć raz od naszego rozstania pomyślałeś o mnie, o nas. Chciałabym wierzyć, że tak. Ale zaraz potem myślę: "Ej, mała marzenia się nie spełniają. Nie łudź się ." Po raz kolejny siedzę przed komputerem i próbuję stłamsić ból czekoladą. Pudełko za pudełkiem a mi ani trochę lżej. :/ Nie mam ochoty na nic, na spotkanie z przyjaciółkami czy najlepszym kumplem.
|