Mój chłopak chcę się na mnie zemścić chyba za moje zachowanie i w zamian za to oświadczył mi że wybiera się dzisiaj z kumplami na imprezę do klubu. A ja... ? On dobrze wie, że mu tego nie zabronie, bo sama chodziłam po klubach bez jego wiedzy, mimo próśb i zakazów z jego strony. Szłam i miałam w dupie jego zdanie. Dopiero teraz wiem jak on się czuł.... Nie wiem jak przezyję dzisiejszy wieczór z myślą, że on jest w klubie i te wszystkie złajdaczone dziwki się do niego kleją... /kokaiina
|