cz. 3 - Wszyscy współczuli dziewczynie, oprócz jednej dziewczyny, która nie przyszła, Beata. Beata była bardzo wredną dziewczyną i nie przepadała za Pauliną i Nikolą ale wszyscy cieszyli się, że nie ma jej w ich towarzystwie.
Następnego dnia w szkole odbył się apel na temat bezpieczeństwa. Paulina nie wytrzymała, zemdlała. Karetka zabrała ją do szpitala. Po kilka dniach wróciła do domu lecz jej organizm był strasznie osłabiony i miała zostać w domu cały tydzień.
Babcia Pauli nie wiedziała jak ma jej pomóc, ona nie chciała rozmawiać. Całymi dniami leżała na łóżku i płakała, jedynym kołem ratunkowym dla niej była Nika, której zawsze mogła wszystko powiedzieć. Któregoś dnia dziewczyna powiedziała Paulinie, że zrobiła by wszystko aby cofnąć czas, aby przyjaciółka była szczęśliwa, niestety nie mogła.
|